środa, 16 października 2013

Post otwierający...

A więc...wiadomo, że nie powinno zaczynać się zdania od "więc", ale jak nie wiadomo od czego zacząć, to krótkie i treściwe "więc" fajnie przełamuje ciszę. Koniec ciszy, czas podzielić się wrażeniami i wytworzonymi przedmiotami. Plastyczne prace lubiłam zawsze... w rodzinie krąży historia jak idealnie odwzorowałam obrazek z baśni Puszkina przedstawiający karetę, a tymczasem ja pamiętam do dziś jej kolory i  kształt. Obrazek niestety się nie zachował, choć kto wie, co tam Rodzicielka w tajemniczych teczkach trzyma, oprócz laurek otrzymanych na Dzień Matki. Z racji innych zajęć przestałam, w tzw. dorosłym życiu, zajmować się tworzeniem, ale gdzieś 2-3 lata temu powróciłam do mojego hobby. Zaczęło się od robienia biżuterii, a obecnie pasjonuję się techniką decoupage oraz debiutuję w cardmakingu. Do klasycznego scrapbookingowego tworzenia albumów na zdjęcia pewnie nie dotrę, gdyż jestem fanką albumów i pokazów on-line. Ale nigdy nie mów nigdy...
W tym miejscu zamierzam umieszczać zdjęcia moich skromnych dzieł, po części z potrzeby pochwalenia się - a co, skromnym trzeba być:), ale też żeby przekonać więcej osób do kreatywnego spędzania czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz